Ogromnego cyca obfitości wszelakiej życzę wszystkim Matkom. Ulkę z Tolkiem narysowałam w 2010 roku, ale macierzyńskość tego obrazka jest permanentnie aktualna. Tym bardziej, że wielce prawdopodobne, jest, że Ulka teraz - gdy czytacie te słowa - siedzi także z cycem na wierzchu. Z Polą tym razem.
A kiedyś tak sobie wstanę i pójdę.