Kochani! Dziś rano, zaglądając na swego fanpejcza odkryłam, że w zeszłym tygodniu pięćsetna osoba polubiła "Ewa portretuje". Wprawiło mnie to w niezwykle radosny nastrój. Dziękuję, dziękuję Wam bardzo za wszystkie lajki i miłe słowa =] A pan Marcin Szybisty (jako pięćsetny, bardzo słusznie i zasłużenie klikający fan) dostanie ode mnie mały prezent. To szkic wykonany jednym pisakiem,"prosto z łapki", machnięty bez wstępnych przygotowań do rysowania. Może dlatego jest taki karykaturalno-kuriozalny i przerysowany =] Lubię go. Miłego dnia!